Armia Krajowa – Zbigniew Kabata ps. Bobo
Byłaś dla nas radością i dumą,
jak stal prężna, jak żywioł surowa,
ustom – pieśnią, sercu – krwawą łuną,
ARMIO KRAJOWA.
Zimny ogień, granat pod podłogą,
łańcuch co dzień spajany od nowa,
zbrojne kroki nocą leśną drogą,
ARMIA KRAJOWA.
W bohaterów prowadziłaś ślady
naród zwarty, jak grupa szturmowa,
aż spłynęłaś krwią na barykady,
ARMIO KRAJOWA.
Nie rabaty, nie barwy mundurów,
nie orderu wstęga purpurowa,
ale skowyt i krew spod pazurów,
ARMIA KRAJOWA.
Choć nagrodą było Ci wygnanie,
kulka w plecy, cela betonowa,
co się stało – nigdy nie odstanie,
ARMIO KRAJOWA.
Odmówiono Ci sławy i życia,
ale symbol wyklęty i słowa
imię Twoje wciąż sławią z ukrycia,
ARMIO KRAJOWA.
Nas nie stanie, lecz Ty nie zaginiesz,
Pieśń Cię weźmie, legenda przechowa.
Wichrem chwały w historię popłyniesz,
ARMIO KRAJOWA.
(Szkocja, Aberdeen 1964)